-Co do %&#@^ %#!*...?!-Zaczęłam przeklinać.
-Ciiiii....-Szepnęła wadera.-Jestem pomocnicą Nycht'a.Jak wiecie jest on bogiem śmierci.
Wstałam i otrzepałam futro z kawałków skał.-I co mnie to %$*&@ obchodzi?!Ja chcę żeby Insane żył!!-Warknęłam i po chwili zatkałam sobie pysk łapą.
Rin?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz