Miałem ochotę p********ć Akashi'ego w łeb,ale nie mogłem.Zacząłem szarpać kłami łańcuch.Po pewnym czasie pękły.Wstałem,złapałem basiora (znowu) za kudły i warknąłem.
-Słuchaj.Masz totalnego p*******a,więc rozwalę twoją głową ścianę.-Zaśmiałem się.
-Wenże mówiom,że zaraz ty deż zie na jaraż!-Zaczął chichotać.Nagle coś ukuło mnie w plecy.Nagle upuściłem basiora i zobaczyłem na ścianach ku....a różne dziwne rzeczy.
Akashi,wiesz co widziałem na ścianie?!XD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz