Co to k***a jest?!W wojsku nic nie wspominali o walce z duchami!Może On by wiedział....Uciekając przed duchami,zobaczyłam iż tam ta wadera biegnie d korytarza w ścianie,który się zamykał!!Szybko dogoniłam ją i zaraz za nią wbiegłam do korytarza.Drzwi zatrzasnęły się,a duchy zostały za drzwiami.Popatrzyłam na waderę.
-Po c**j tu leziesz?!Ja mam powód!!-Warknęłam.
-Ja też!-Krzyknęła.Nagle wszystko się zatrzęsło.Kawałki sufitu zaczęły spadać.Razem z waderą zaczęłyśmy uciekać.Nagle kawałek betonu spadł,a kawałek drutu kolczastego na moim ogonie zaczepił się o beton.Utknęłam.Wadera stojąc przy drzwiach patrzyła na mnie.Beton przygniótł mi łapy.Nie mogłam się ruszyć.Wadera weszła i drzwi się zatrzasnęły.Szarpałam się,ale kawał betonu spadł mi na plecy i straciłam przytomność.
Rin?(zrobisz mi spektakularne wejście?XD)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz