sobota, 1 lutego 2014

Od Lagoony do Hexagona

Nie, to nie może być prawda. Czy ja aby na pewno nie śnię? Nie. Ale... W takim razie czemu on wyznał mi miłość. Czemu mnie pocałował.
- Hex...- zaczęłam.
- Coś nie tak Lagoona?- zapytał a w jego głosie dało się wyczuć nutkę niepokoju.
- Bo wiesz... Ja... Nie wierzę w to...- spuściłam wzrok.- Pamiętasz gdy byłam inna?- przytaknął.- Otóż wtedy... Zdarzyła się taka sytuacja, a ty odwróciłeś się... Już wtedy coś do ciebie czułam lecz ty nie... No i straciłam jakąkolwiek nadzieję... A teraz. Czy ty aby na pewno mnie kochasz?- spojrzałam basiorowi prosto w oczy.

<Hexagon?>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz