czwartek, 23 stycznia 2014

od Hexa do Akashi'ego i Rin

Wychodząc z krzaków zobaczyłem Akashi'ego i Rin.Popatrzyłem na Akashi'ego z nienawiścią i odwróciłem się napięcie.Wilki podeszły do mnie.Basior zastawił mi drogę.
-Czego ode mnie chcecie?!Mam nadzieję,że to coś ważnego,ponieważ nie mam czasu na pogawędki!-Warknąłem,szczerząc kły.
-Owszem,to ważna sprawa.-Powiedziała Rin.
-A właściwie to dokąd się śpieszysz?-Spytał podejrzliwie Akashi.
-Po co ci to wiedzieć?!-Warknąłem i ominąłem basiora,idąc przed siebie.
-Bo jesteś nam potrzebny!-Odparła Rin.Obejrzałem się za siebie.
-Idę do Pałacu Równowagi,by przekazać wartę Aishy.Dzień dobiega końca i muszę z ciągnąć z nieba słońce,by ustąpić księżycowi.-Odparłem i ruszyłem dalej w głąb dżungli.
-Czy to prawda,że możesz rozmawiać ze zmarłymi i ich wskrzeszać?-Spytał Akashi.
-Owszem....-Powiedziałem,nie oglądając się do tyłu i zniknąłem w gęstwinach Dżungli Ciszy.

Akashi,Rin?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz