niedziela, 26 stycznia 2014

Od Rin do Ariana cd.

Byłam skołowana. Raz mi grozi, później mnie całuje... Czy to ja zrobiłam coś nie tak? Czy on? Jest zazdrosny o Akash'ego... Ma bujawki nastroju jak wadera w ciąży! Może powinnam jeszcze raz ,,spróbować'' z nim pogadać... Ale na pewno nie dziś... Byłam zbyt wściekła. Nie chciałam też wracać do mojej jaskini. Musiałam odpocząć od WSZYSTKICH. Pobiegłam na Słoneczną plażę. Słońce powoli zachodziło... Wzięłam jakąś łódkę i wypłynęłam... Wyspę widziałam jak przez mgłę... Zarzuciłam kotwicę... Położyłam się i spojrzałam w pierwsze gwiazdy... Wzięłam głęboki wdech... Zaczęłam myśleć. Z Arianem znałam się od niedawna... Nic o nim nie wiem, a on nie wie nic o mnie... Nigdy nie byłam zbyt uczuciowa... Więc mogłabym źle zrozumieć jego historię... Ch****a..
Po kilku minutach wymyśliłam sobie plan, co robić dalej. Po pierwsze muszę pogadać z Akashi'm jest dla mnie jak starszy ,brat' więc powinien spróbować mnie zrozumieć... Po drugie... pogadać z Arianem... spróbować poznać go lepiej jeśli mi pozwoli... Nie mogłabym przecież być/zakochać się w kimś kogo nawet nie znam... Wymieniałam i westchnęłam.... Położyłam się i zasnęłam...

< Arian?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz