W jaskini Hexagona udało mi się znaleźć jeden z potrzebnych mi
składników. Wszystko miałam już gotowe, jednak nagle zjawił się
właściciel... Zaczęłam uciekać... Ciągle za mną był... Wbiegłam do mojej
jaskini i wrzuciłam ostatni składnik do mikstury... Wyleciała z niej
gęsta mgła... Nic nie widziałam... Ziemia się trzęsła... I wtedy
poczułam czyjaś łapę na moim ramieniu... To był on!
- Akashi? - spytałam...
< Hex? Zaraz moja znajoma wyśle ci formularz XD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz