poniedziałek, 13 stycznia 2014

Od Rin do Hexagona cd.

Usiadłam koło niego.
- Nad czym tak myślisz? - spytałam.
- Nad niczym. - powiedział i zrzucił coś na dół.
- Aha... Wiesz... Ja nie wierzę w przesądy i magiczne kwiatuszki... U nas liczyły się tylko własne umiejętności i inteligencja. Ten kto zajmował się magią lub przesądami... Szybko ginął. Zrozum, że mam swoje zdanie. Nie będę próbowała cię zmieniać więc ty ie próbuj zmieniać mnie... - położyłam obok niego ten kwiatek.
- Wiesz jesteś... podła... - powiedział podnosząc go z ziemi.
- Wiem, ale to nie on uratował mi życie tylko ty... Oraz trochę moich umiejętności... Z resztą przez tą całą magię straciłam siostrę... - warknęłam.
- Myślałem, że nie znasz swojego rodzeństwa...
- Bo nie znałam... Moja bliźniacza... Gdy przybyto po mnie rodzice stali nad wyborem, którą z nas uratować... Akashi... mój sensnsei użył magi krwi. Sprawił, że przeżyło tylko silniejsze szczenię... Coś ktoś wybrał mnie... - usiadałam trochę dalej.
- Kto ci to opowiedział? Nie mogłaś tego pamiętać.
- Uczona nas, że nikt na nas nie czeka. Podawano za powód jakiś problem. Moją hańbą było to... Sprowadzano na nas koszmary... Czasem tak realistyczne. Były to próby nocne. Kto ich nie przechodził w ogóle się nie budził...
- Ja wyglądał twój... koszmar...? - spytał.
- Stała przede mną... Płakała... Miała moją twarz... i kwiaty we włosach... Gdy chciałam uciekać krzyczała, że to moja wina... Że przeze mnie nie żyje... - mówiłam drżącym głosem.
- J..Jak ją pokonałaś...?
- Powiedziałam jej, że jest przeszłością... Że nigdy ta naprawdę nie żyła... Że jest tylko moim koszmarem, i że nawet nie ma imienia. A to co nie ma imienia nie istnieje...
- I zniknęła?
- Wtedy tak... Ale wróci... to przecież koja siostra... Rodzeństwo często wraca... Prawda? - odwróciłam się i rzuciłam zaklęcie znieruchomienia. - Wybacz... Ale on mnie uratował... I chcę wiedzieć co od ciebie chce...
- Chcesz zrobić mi nocną próbę?! - warknął.
- Tak...
- On nie jest moim koszmarem! - krzyknął.
- Ale będzie próbował cię chronić przed śmiercią. - powiedziałam i rzuciłam zaklęcie.

< Hex jesteś teraz w swoim koszmarze XD >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz