- Ja w sumie też... - powiedziałam...
- Tak...?
- Wiesz... ty zawsze byłeś dla mnie jak brat... kocham cię jak brata i w
ogóle... Dla mnie zawsze będziesz jak brat... Do tego nie potrafiłabym
być z tobą... Kojarzysz mi się z złymi chwilami... Bez urazy...
< Akashi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz