Czy na pewno nic mu nie będzie... Jego duch odszedł i zaraz podążą za
nim jego koszmary, którym będzie musiał stawić czoła... A on nie jest
zbyt twardy jak dla mnie... - myślałam. - Ale przecież ,,ON'' wie co
robi i chce mi pomóc... Mogę teraz tylko czekać...
< Hex?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz